Przewiduj zagrożenia w górach
Jan Krzysztof
naczelnik TOPR
SPRZĘT I UMIEJĘTNOŚCI MOGĄ URATOWAĆ CI ŻYCIE
Każdy udający się zimą w wyższe partie Tatr powinien wiedzieć, czym jest lawinowe ABC, czyli detektor, sonda i łopatka oraz umieć z nich korzystać – przypomina Jan Krzysztof, naczelnik TOPR. Jako jeden z ambasadorów akcji Odpowiedzialnie w góry!, organizowanej przez PKL przy wsparciu TOPR i TPN opowiada między innymi o odpowiednim przygotowaniu, planowaniu, wyposażeniu i umiejętnościach, które pozwolą zadbać w górach o własne zdrowie i życie oraz udzielić pomocy tym, którzy mogą jej potrzebować.
— Pierwszym pytaniem turysty wybierającego się w góry powinno być zawsze: na co mogę sobie pozwolić, biorąc pod uwagę kondycję, kompetencje górskie, wyposażenie i panujące warunki atmosferyczne. By dopasować swoje plany górskiej wycieczki do tych warunków nie wystarczy skoncentrować się na prognozie pogody. Trzeba posiadać niezbędną wiedzę, sprzęt i umiejętności jak go właściwie użyć – tłumaczy Jan Krzysztof, naczelnik TOPR, ambasador akcji Odpowiedzialnie w góry!.
Podstawowym zimowym wyposażeniem turysty na wysokogórskich szlakach, oprócz raków i czekana jest tak zwane lawinowe ABC, czyli detektor, sonda i łopatka. Każdy wychodzący w góry powinien mieć je ze sobą. Detektor to niewielkie urządzenie nadawczo–odbiorcze, które w razie zasypania kogoś przez lawinę daje możliwość jego szybkiego zlokalizowania. Sonda to składana tyczka, którą można precyzyjnie namierzyć zasypanego dzięki czemu wiadomo, w którym miejscu trzeba użyć łopaty lawinowej. Samo posiadanie lawinowego ABC nie zapewni nam jednak bezpieczeństwa. Musimy też wiedzieć, jak posługiwać się tym sprzętem. Można się tego nauczyć na kursie lawinowym, choćby weekendowym. Zdobędziemy tam również wiedzę na temat planowania górskich wypraw i oceny ryzyka, bo to jest kluczowe. Nauczymy się także jakie zagrożenie niesie ze sobą konkretny stopień zagrożenia lawinowego. Całkowicie przysypana przez lawinę osoba ma z każdą minutą coraz mniejsze szanse na przeżycie. Jeśli uda nam się ją wydobyć spod śniegu w maksymalnie 15 minut, prawdopodobieństwo uratowania rośnie do prawie 90 proc.
Pamiętajmy, by w razie zejścia lawiny czy też każdego innego niebezpiecznego zdarzenia w górach zawiadomić odpowiednie służby ratunkowe. Warto wcześniej zainstalować w tym celu w telefonie darmową aplikację Ratunek, która pozwala na automatyczną lokalizację potrzebującego pomocy.
BIOGRAFIA
Jan Krzysztof
Od ponad 20 lat naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W TOPR od 1982 roku.